Wczorajszy dzień (może dlatego, że to ostatni dzień lata...?) bardzo mi się przykrzył.
Postanowiłam jednak pozostawić w nim jakiś swój ślad, żeby nie przeminął z całkowitym poczuciem beznadziei :)
Największy element w kolii, ten z kwiatem, miał być kolczykiem. Jednak jakaś wewnętrzna blokada nie pozwoliła mi na powielenie tego samego wzoru (lenistwo? :P) i kolczyk skończył jako podstawa kolii.
Masz jakieś pytania? :) Napisz tu:
e-mail: schen00@poczta.fm
Facebook: https://www.facebook.com/SchenRekodzielo
Od "lajkowania" głowa nie boli... ;)
0 komentarze